24.3.16

Jak ograniczyć zakupy?

Zakupy robi każdy z nas. Potrzeba coś zjeść, ubrać się - a sklepy oferują produktów pod dostatkiem. Co zrobić, by nie ulegać pokusie kupowania za dużo? Oto kilka prostych porad!
  • prowadź budżet domowy - dzięki temu zawsze będziesz wiedzieć, czy masz odpowiedni poziom finansów, by pozwolić sobie na odpowiedni zakup. Jeśli nie prowadzisz budżetu, to zacznij!

  • na zakupy wybieraj się z przygotowaną wcześniej listą - zapisanie na kartce produktów przed wyjściem z domu sprawi, że w sklepie będziemy wkładać do koszyka tylko to, co rzeczywiście jest nam potrzebne. Idąc bez listy musimy sobie przypominać co jeszcze brakuje i jesteśmy podatni na autosugestię "wezmę to, bo może się niebawem przydać"

  • nie kupuj produktów kiepskiej jakości - kupowanie najtańszych rzeczy doprowadzi do tego, że nie będziesz odczuwać zadowolenia z danego produktu, albo niska jakość doprowadzi do szybszego zużycia się lub zepsucia tej rzeczy. 

  • oceniaj trzeźwo promocje - jeśli ktoś oferuje Ci np. "dwa w cenie jednego", to sprawdź ile rzeczywiście kosztuje pojedynczy produkt, bez promocji. Często sklepy zawyżają sztucznie cenę, tylko po to, by później ogłosić wyjątkową ofertę. A ludzie uwielbiają kupować produkty po obniżkach... tyle, że często nie znają właściwej ceny danej rzeczy. 
    Działa to też w drugą stronę - jeśli widzisz, że okazja jest naprawdę dobra, to nie zastanawiaj się za długo, bo później będziesz żałować, że jednak nie kupiłeś tego, co jest Ci potrzebne.

  • idź na zakupy najedzony - kiedy ma się pełny brzuszek, mniej kusi na wrzucenie do koszyka jakiegoś przysmaku do zjedzenia "na szybko".
Porady być może większości znane i stosowane, ale dla początkujących minimalistów mogą okazać się bardzo przydatne :) Szczególnie polecam rozważyć prowadzenie budżetu - u mnie pozwoliło to nie tylko zaoszczędzić na zakupach, ale też wyjść z długów i  odłożyć poduszkę finansową!



5 komentarzy:

  1. Robienie listy jest bardzo przydatne, wcześniej robiłam listę, ale taką 2-3 dniową, teraz już planuję z góry cały tydzień (od początku marca) i idę na jedne większe zakupy w tygodniu, a pomiędzy dokupuję jedynie chleb. Już po upływie prawie miesiąca (jedzenia powinno wystarczyć do końca), okazuje się, że wydaliśmy mniej niż w ubiegłym miesiącu, gdy zakupy robiłam mniejsze - częściej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię robić listę i większe zakupy raz na dłuższy czas. Szkoda mi trochę marnować czasu na wędrówki po sklepie i dojeżdżanie do niego np. co dwa dni, lepiej raz w tygodniu, a konkretniej :) Dzięki za odwiedziny u mnie!

      Usuń
  2. Ja ostatnio zrobiłem sobie miesięczną listę wydatków od tych najmniejszych rzeczy które kupuję w supermarkecie, przez opłacane co miesiąc rachunki za prąd czy internet po większe wydatki. Dzięki temu mogłem w końcu zobaczyć na własne oczy ile faktycznie co miesiąc wydaję i gdzie mogę dokonać jakichś dodatkowych optymalizacji, które ograniczą miesięczne wydatki. Wiem że niektórzy używają do tego specjalnych programów, mi wystarczył do tego sam Notatnik ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety tak to już jest z tymi naszymi cenami, że tylko lecą w górę. A wiele rzeczy jest niezbędnych i trzeba je po prostu kupować. Ostatnio szukając różnych okazji w sieci trafiłam na portal cashbackowy net-pocket . Według mnie zakupy z nimi to świetne rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, miło, że zaglądnęłaś do tego starszego wpisu :) Portali cash-backowych jest już dość dużo, tego, o którym napisałaś nie znałem, ale się zapoznam :) Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam!

      Usuń