8.10.14
Dlaczego minimalizm?
Witajcie na blogu Szczęśliwy minimalista! Będzie to blog o minimalizmie, o szukaniu w życiu radości i spokoju poprzez upraszczanie, eliminowanie niepotrzebnego i inwestowanie w produkty i przedmioty wysokiej jakości i takie, które podobają się posiadaczowi.
Mam na imię Tomek. Jestem minimalistą :) Przez dużą część swojego życia byłem jednak kimś innym. Zbieraczem, bałaganiarzem, zabieganym pracownikiem w firmach związanych z handlem i usługami. Wszystkie zarabiane pieniądze wydawałem ponad stan, korzystając z limitów karty kredytowej. Lubiłem, gdy ktoś chwalił posiadane przeze mnie rzeczy. Ale w końcu coś we mnie się zmieniło...
Co skłoniło mnie do przejścia z konsumpcjonistycznego podejścia do życia w stronę minimalizmu? Odpowiedź będzie prosta, choć niekoniecznie oczywista: nie znalazłem radości w świecie w którym rzecz jest ważniejsza od człowieka. Przez lata byłem świadkiem tego, że osobisty zysk, pieniądz i posiadanie stają się panem ludzkich pragnień - a oznacza to, że człowiek staje się ich niewolnikiem. Nie chcąc być przywiązany do systemowych schematów postanowiłem zmienić we własnym życiu pewne przekonania, które właściwie od najmłodszych lat były we mnie zaszczepiane (w większości nieświadomie) przez środowisko.
Co skłoniło mnie do przejścia z konsumpcjonistycznego podejścia do życia w stronę minimalizmu? Odpowiedź będzie prosta, choć niekoniecznie oczywista: nie znalazłem radości w świecie w którym rzecz jest ważniejsza od człowieka. Przez lata byłem świadkiem tego, że osobisty zysk, pieniądz i posiadanie stają się panem ludzkich pragnień - a oznacza to, że człowiek staje się ich niewolnikiem. Nie chcąc być przywiązany do systemowych schematów postanowiłem zmienić we własnym życiu pewne przekonania, które właściwie od najmłodszych lat były we mnie zaszczepiane (w większości nieświadomie) przez środowisko.
Minimalizm dzieli się zapewne na skrajny, umiarkowany itp. itd. Ja wybieram taki, dzięki któremu ograniczam potrzeby na rzecz realizacji marzeń. Czyli mój własny, dopasowany. Takiego minimalizmu też życzę Tobie, drogi czytelniku, a moje wpisy traktuj jako przemyślenia i wskazówki, które możesz wykorzystać we własnej przygodzie z minimalizmem.
Osobiście uważam też, że zbytnie ograniczanie się jest kolejną formą niewolnictwa (od idei). Dlatego u Szczęśliwego minimalisty nie znajdziesz "prawd wiary" minimalizmu. Posiadanie mniejszej ilości rzeczy (czyli składowa tej filozofii) nie jest celem samym w sobie - ma to jedynie nakierować na sprawy, które realnie mają wartość! W moim przypadku takimi są relacje z rodziną i przyjaciółmi, podróże, czas tylko dla siebie (mam introwertyczną osobowość). Jakie są Twoje? Chętnie poczytam o nich w komentarzu, który zechcesz u mnie zostawić, obiecuję przeczytać i zaprosić Cię do rozmowy!
Pisząc tego bloga bardzo chcę pokazać że szczęście można odnaleźć pielęgnując to, co nie wiąże się z materią - mam nadzieję, że posłuży on komuś do odkrycia nowej drogi do codziennej radości i odnalezienia równowagi w życiu!
Mam też wielką nadzieję, że zechcesz podzielić się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami - to dla mnie niezwykła przyjemność, kiedy mogę zobaczyć Twoje komentarze!
Brak komentarzy: